wtorek, 14 marca 2017

Ślicznotki i brzydule




Autor: Siobhan Vivian
Tytuł: Fatalna lista
Wydawnictwo: Feeria Young
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 384
Gatunek: literatura młodzieżowa







Każdego roku, na tydzień przed jesiennym balem, ściany liceum zostają oklejone listą prezentującą nazwiska najpiękniejszych i najbrzydszych dziewczyn z każdego rocznika. Nikt nie wie, kto jest odpowiedzialny za tworzenie listy, z pewnością jednak na zawsze zmienia ona życie wybranych.



Z autorką powieści spotkałam się już przy okazji świetnej powieści „Ból za ból”, którą napisała w duecie ze swoją przyjaciółką. Przepełniona ciekawością i dużymi oczekiwaniami sięgnęłam po „Fatalną listę”, spodziewając się książki przynajmniej tak samo dobrej jak czytana przeze mnie poprzednio. Z radością i satysfakcją przyznaję, że nie zawiodłam się.





Cztery roczniki, a w każdym z nich najpiękniejsza i najbrzydsza. Na początku obawiałam się, że wprowadzenie ośmiu bohaterek może spowodować duże zamieszanie i chaos, a tym samym utrudnić lekturę powieści. Ale nic takiego się nie wydarzyło. Wszystkie dziewczyny są charakterystyczne, wyraziste i pełnokrwiste. Każda z nich się wyróżnia i stanowi mocny kontrast dla innych bohaterek. Wraz z zagłębianiem się w akcję powieści czytelnik szybko wyrabia sobie o nich opinię, część darzy sympatią, część niechęcią, niemożliwym jest jednak pozostanie obojętnym. Z czasem postacie dziewcząt zaczynają się również w pewien sposób łączyć, uzupełniać, kształtować wzajemnie swoje dalsze losy. Naprawdę jestem pod dużym wrażeniem, jak zgrabnie autorce udało się wykreować tyle różnorodnych postaci i wpleść je w prostą, a zarazem niebanalną akcję książki.

Mówią, że wygląd to nie wszystko, że liczy się wnętrze. Tylko czy faktycznie? I czy dla każdego? Młodość kieruje się swoimi zasadami, a jedną z nich bezsprzecznie stanowi fakt, że każda dziewczyna, czy przyzna się do tego głośno czy nie, pragnie poczuć się piękna i wyjątkowa i często potrafi posunąć się naprawdę daleko, by to poczuć. Nie inaczej jest z bohaterkami książki. Lista zmienia życie każdej z nich. I ślicznotek i brzydul. Te pierwsze obok zadowolenia poczują presję, zagrożenie, zazdrość. Tym drugim zacznie towarzyszyć zdumienie, złość czy chęć utarcia innym nosa. Sięgając po tę książkę spodziewałam się historii raczej prostej w przekazie, niespecjalnie wyszukanej, nastawionej na rozrywkę, a nie na ważne puenty czy morały. Tymczasem opowieść ta wywołała we mnie wiele emocji, wśród których prym wiodły niedowierzanie i rozczarowanie. Dzięki niej przekonałam się, że każda kobieta pragnie poczuć się piękna i że nie ma w tym nic złego czy dziwnego.

Historia została opowiedziana lekko, choć miejscami wywołuje u czytelnika uczucie napięcia. Czytamy szybko, zdając sobie sprawę, że autorka zmierza do miejsca, w którym życie bohaterek gwałtownie się zmieni i prawdopodobnie nie spotka ich nic dobrego. Styl autorki świetnie pasuje do grupy wiekowej odbiorcy, skłania do refleksji, a jednak nie zatrzymuje czytelnika i nie wymaga przerw w czytaniu. A czyta się błyskawicznie. Gdybym miała taką możliwość, chętnie poświęciłabym tej książce całą noc i ta noc wystarczyłaby na poznanie tej opowieści. Bo poznajemy ją na jednym wdechu, szalenie pędząc od jednego rozdziału do drugiego.

Ta powieść to najlepszy przykład tego, jak powinna, moim zdaniem, wyglądać książka młodzieżowa. Lekko napisana, prosta w odbiorze, przyciągająca bohaterami, a jednak z ważnym przesłaniem, które może czytelnikowi dać do myślenia. Bardzo polecam.  

Za możliwość poznania tej opowieści serdecznie dziękuję Wydawnictwu Feeria Young. 

14 komentarzy:

  1. Lubie takie lekkie powieści. Muszę niedługo po nią sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka przywołuje na myśl lekką powiastkę, ale widzę, że książka serwuje także potok wielu emocji. Może kiedyś do niej zajrzę. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam sporo recenzji na temat tej książki, chyba wszystkie były pozytywne, więc może w końcu ja też wyrobię sobie swoje zdanie na jej temat :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam, jak losy wielu bohaterów się splatają i mamy z tego spójną całość! Widać, że to lekka powieść, choć z morałem. Chętnie bym przy takiej odpoczęła od cięższych książek :D
    #SadisticWriter

    OdpowiedzUsuń
  5. Zainteresowałam się tą książką, widząc ją na profilu wydawnictwa na FB, a teraz widzę, że mogę spokojnie po nią sięgnąć przy najbliższej okazji :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubie takie lekkie powiesci :) mysle ze Szybko sie za nia zabiore :)

    Pozdrawiam Agaa

    OdpowiedzUsuń
  7. Zaintrygowałaś mnie tą recenzją ♡ Chętnie sięgnę po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Taka lista w każdym miejscu zrobiłaby niemale zamieszanie;) Jestem ciekawa tej historii, choć trochę boję się, bo już nie każda powieść dla młodzieży trafia w mój gust.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię tego typu książki i na pewno sięgnę po Fatalną listę, pytanie tylko kiedy...? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kupiłam sobie tę książkę i niedługo się za nią zabieram .

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytałam jeszcze nic autorki, ale myślę, że z tą historią się niedługo poznam. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta książka od premiery mnie kusiła, ale po Twojej recenzji jestem już pewna, że po nią sięgnę :)
    Pozdrawiam :)
    http://the-book-huntress-reviews.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawno nie czytałam żadnej książki młodzieżowej, może akurat skuszę się na ,,Fatalną listę".

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)