piątek, 15 września 2017

"Cichy podbój" Europy przez Islam





Autor: Przemysław Piotrowski
Tytuł: Radykalni. Terror
Wydawnictwo: Videograf
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 400
Gatunek: thriller







Rok 2023, Europa zostaje zalana przez falę muzułmanów. Bohaterzy powieści na własnej skórze przekonują się, jak głęboko sięga ludzka wiara i w jaki sposób można przy jej pomocy usprawiedliwić brutalność i wszelkie zło.

Temat islamizacji Europy powraca co jakiś czas. Mogłoby się wydawać, że media niepotrzebnie go rozdmuchują albo, ze robią przysłowiowe widły z igły. Jednak czy rzeczywiście? Nagłówki gazet coraz częściej zwracają uwagę na fakt, że problem ten zaczyna robić się poważny, a obecność na europejskich ulicach coraz większych mas ludności innych kultur zaczyna zastanawiać. Czy otwarte granice rzeczywiście są dobrym pomysłem? Czy przyjmowanie ludzi powinno odbywać się na taką skalę? Czy Islam i jego wyznawcy mogą stanowić dla nas realne zagrożenie? Na problematyce tej skupił się Przemysław Piotrowski.

Nie ukrywam, że nieco się tej powieści obawiałam. Lubię mocne tematy i cenię autorów nieobawiających się wyzwań i stawiania sobie wysoko poprzeczki. Książki mocne, mroczne i brutalne zawsze są u mnie mile widziane, a moje zapotrzebowanie na takie klimaty stale rośnie. A jednak tutaj chodzi o coś znacznie innego. Religię totalną, która zdaje się zmieniać obraz współczesnej rzeczywistości i układ sił na świecie. Czy to mój temat? Z drugiej strony autor zwrócił moją uwagę na kwestie, do których wcześniej nie przywiązywałam wagi. Nigdy nie traktowałam poważnie gorących nagłówków w mediach, a spacerowanie ulicami Anglii, w której obecnie mieszkam i przyglądanie się setkom muzułmanów nie zastanawiało mnie. Aż do czasu poznania tej lektury.



Ogrom wiedzy, jaką Piotrowski prezentuje nam w swojej książce, jest naprawdę imponujący. Już pierwsze rozdziały wskazują na fakt, że autor rzeczywiście zagłębił się w ten temat, że przygotował się do pisania, a lektura jest wynikiem wniknięcia w temat całym sobą i przekazania czytelnikowi niezwykłej wizji, wspaniałej wyobraźni i poznanych faktów. Wcześniej wydawało mi się, że na ten temat co nieco już wiem, więcej- moja wiedza wcale nie wydawała mi się mała. Podczas lektury zdałam sobie sprawę, że właściwie nie wiem nic. A bardzo chciałam się dowiedzieć, choć kolejne informacje wstrząsały mną i wywoływały ciarki na plecach.  

Okazuje się, że kwestie związane z Islamem mogą stanowić świetną podstawę do stworzenia klimatycznej, mrocznej i zaskakującej powieści. Akcja książki szybko nabiera tempa i właściwie nie zwalnia przez całą lekturę. Piotrowski wielokrotnie zaskoczył mnie nagłymi zwrotami, nowymi wątkami, wprowadzeniem kolejnych postaci. Książka stanowi niezwykłe połączenie gatunków. Towarzyszące lekturze napięcie przywoływało mi na myśl dobre kino akcji, wątki morderstw i próba ukarania winnych kojarzyły się z soczystym kryminałem, wizja przyszłości oddaje klimat filmu grozy z wyższej półki, a przedstawione informacje zahaczają o literaturę faktu.

„Radykalni” utrzymani są w bardzo mocnym, typowo męskim klimacie. I widać to na każdym kroku, szczególnie za sprawą przedstawionych bohaterów. Młodzi mężczyźni charakteryzują się siłą, determinacją i charyzmą. Do celu dążą po trupach, skutecznie udowadniając, że rzeczy niemożliwe nie istnieją. Bardzo podobały mi się wykreowane przez autora sylwetki oraz sposób w jaki bohaterzy zmieniali się na moich oczach. Takie przemiany lubię najbardziej. Zwłaszcza, gdy zachodzą w słusznej sprawie.

Styl pisania Piotrowskiego jest wyrazisty i klimatyczny. Na szczególną uwagę zasługują mocne, brutalne i pobudzające wyobraźnię opisy wykreowanego przez niego świata. Ta powieść potrzebuje męskiego języka i przytupu, dlatego jak najbardziej uzasadnione wydaje mi się korzystanie z częstych wulgaryzmów, dla mnie nie stanowiło ono problemu.

Bardzo podoba mi się także w jaki sposób autor wykorzystuje w swojej powieści różne płaszczyzny czasowe. Bieżąca akcja zostaje subtelnie przepleciona wątkami z przyszłości. Dzięki temu możemy wyobrazić sobie, jak potoczyło się życie bohaterów, co czeka nas w kolejnej części oraz zrozumieć, jak mocno powieściowe wydarzenia wpłynęły na ich życie i światopogląd. Autor wykorzystał także fragmenty pamiętnika, co wzbogaca i urozmaica akcję.

W posłowiu Piotrowski zaznaczył, że chciał, by jego książka wywarła w czytelniku niepokój i niepewność. Dokładnie takie uczucia towarzyszyły mi podczas lektury, a część z nich pozostała gdzieś głęboko w środku.

Za możliwość przeczytania powieści dziękuję Autorowi.



6 komentarzy:

  1. Stwierdzam ze przeczytalabym i podzielila z innymi :D Sweitnie napisalas recenzje! pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam już przyjemność poznać twórczość autora.
    Tak mocno wykreowany świat chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie czytam i na razie dotarłam do Paryża ☺ Mocna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie znam w ogóle autora, ale bardzo aktualnego tematu się podjął i z nie małym strachem muszę przyznać, że tytuł jest bardzo prawdopodobny! Ale ogólnie to taka męska lektura - a ja takie jak najbardziej lubię.

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem w połowie tej książki i nie spodziewałam się jakoś specjalnie, że będzie to dobra powieść. Myliłam się. Do tej pory, trzyma czytelnika w niepewności i niepokoju. Mocna rzecz. Świetna.

    Pozdrawiam
    Kasiaiksiazki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Kochani, jest mi niezmiernie miło gościć Was na mojej stronie :) Bardzo chętnie zajrzałabym do każdego, dlatego proszę, zostawcie kilka słów, które naprowadzą mnie na Wasz trop :)